Pierwszą osobą, która nosiła tę tiarę była córka cesarzowej Józefiny, przez krótki czas holenderska królowa, Hortensja. Mówi się, że pierwszą właścicielką biżuterii, była sama Józefina. Tiara została wykonana na początku XIX wieku, a Jej twórcą był Marie-Étienne Nitot, oficjalny jubiler rodziny, wcześniej Marii Antoniny jak i Napoleona.
Na szczycie diademu, w otoczeniu pereł przedstawiono postacie z mitologii greckiej (m.in. Amora i Psyche), mówi się, że początkowo nie były one częścią tiary, prawdopodobnie małe postacie zostały wykonane wcześniej, a Niot miał za zadanie dodać je do konstrukcji. Tiara w całej okazałości trafiła w ręce wnuczki cesarzowej Józefiny, królowej Szwecji i Norwegii, noszącej takie samo imię. Niektórzy sugerują, że był to prezent ślubny cesarzowej, chociaż Józefina zmarła prawie dekadę przed ślubem swej wnuczki ze szwedzkim monarchą. Królowa zostawiła tiarę w spadku swej córce, księżniczce Eugenii, która nigdy nie stanęła na ślubnym kobiercu, w związku z tym diadem przekazano późnej Jej bratankowi, księciu Eugeniuszowi ( synowi króla Oskara II i królowej Zofii). Był kawalerem, ale często wypożyczał ją żonie bratankę, Małgorzacie.
Embed from Getty Images
Tiara wróciła do głównej linii rodziny królewskiej w 1932 roku, kiedy to książę Eugeniusz podarował tiarę w prezencie ślubnym, księżnej Sybilli (matce króla Karola XVI Gustawa). Od tego czasu na swych ślubach nosiły je: księżniczka Brigitta w 1961 roku, księżniczka Desiree w '64, królowa Sylvia w '76 i ostatnio księżniczka Victoria w 2010 roku. Kilkakrotnie królowa Sylvia nosiła tę tiarę podczas oficjalnych bankietów.
Tiara wróciła do głównej linii rodziny królewskiej w 1932 roku, kiedy to książę Eugeniusz podarował tiarę w prezencie ślubnym, księżnej Sybilli (matce króla Karola XVI Gustawa). Od tego czasu na swych ślubach nosiły je: księżniczka Brigitta w 1961 roku, księżniczka Desiree w '64, królowa Sylvia w '76 i ostatnio księżniczka Victoria w 2010 roku. Kilkakrotnie królowa Sylvia nosiła tę tiarę podczas oficjalnych bankietów.
Ta tiara nie należy do moich ulubionych, ale trzeba przyznać, że Vic wyglądała w niej pięknie :) Czy nazwa "Sobota z tiarą" oznacza cykl notek ?
OdpowiedzUsuńTak, takie notki będą się pojawiały co sobotę :)
UsuńTa tiara jest moim zdaniem jedną z najpiękniejszych będących w posiadaniu rodzin królewskich. Uwielbiam cameo
OdpowiedzUsuńmoże sie powtarzam ale ta tiara 'zapiera dech' taka jest cudna
OdpowiedzUsuńWiktoria w tej tiarze wygląda cudnie
OdpowiedzUsuń