Najpiękniejsze śluby królewskie

2016/11/09


Śluby królewskie od lat fascynują rzesze na całym świecie. Historie miłosne przyszłych królów lub niekiedy królowych porywają miliony fanów i ściągają ich przed telewizory w tym najważniejszym dniu... królewskiego ślubu. Każdy, najmniejszy aspekt jest dokładnie analizowany i wyczekiwany, od listy gości, przez przemówienia po suknię ślubną. Każdy moment wywołuje emocje od radosnego śmiechu po łzy wzruszenia, i to nie tylko u fanów, a także koronowanych głów.


Ślub księcia Williama i Kate Middleton elektryzował rzesze fanów, ślub księżniczki Victorii i Daniela Westlinga wzruszył każdego z osobna, w tym króla Belgów, Filipa, czy duńskiego następcę tronu, Frederika. Ślub luksemburskiego księcia Felixa i Claire Lademacher oraz księcia Carla Philipa ze Szwecji i Sofii Hellqvist zaskoczył widzów i gości doborem muzyki.



Dzisiaj na blogu znajdziecie dość subiektywną listę najpiękniejszych ślubów królewskich. Zdecydowałam się wybrać te, które mnie osobiście najbardziej zachwyciły i zapadły w pamięć. Kolejność jest jak najbardziej przypadkowa, nie potrafiłabym uporządkować takiej listy, starałam się je jednak jak najbardziej "pomieszać" między sobą.


Książę Albert II i Charlene Wittstock
1 lipca 2011 roku

Embed from Getty Images


Ślub owiany skandalem, jednak zdecydowanie jeden z moich ulubionych. Elektryzował mnie najbardziej obok szwedzkich ślubów. Charlene ogromnie zachwyciła mnie już na ślubie księżniczki Victorii i Daniela Westlinga w 2010 roku. Ceremonia odbyła się na dziedzińcu Pałacu Książęcego a przyjęcie weselne w Operze. 

Księżniczka Madeleine i Christopher O'Neill 
8 czerwca 2013 roku

Embed from Getty Images

Wspaniałe połączenie tradycji i nowoczesności. Najbardziej prywatny z trzech królewskich ślubów w Szwecji tego pokolenia stał się ogromną inspiracją dla wielu. Choć księżniczka poślubiła bankiera amerykańsko-angielskiego pochodzenia ślub był kwintesencją szwedzkiej tradycji. Szczególna oprawa muzyczna już od samego początku ceremonii i skromna dekoracja kościoła podbiły serca milionów przed telewizorami.  

Książę William i Catherine Middleton
29 kwietnia 2011 roku
Embed from Getty Images

Najbardziej nagłośniony królewski ślub ostatnich lat, nic dziwnego, Brytyjska Rodzina Królewska cieszy się zdecydowanie największą popularnością. Dla mnie zdecydowanie zapamiętany dzięki nagłośnieniu go również w Polsce. Dobrze pamiętam jak biegłam do domu go obejrzeć. Miejmy nadzieję, że kolejny królewski ślub w Wielkiej Brytanii odbędzie się w sobotę, a nie piątek. Niestety chyba jeszcze trochę na taki poczekamy. 


Książę Willem Alexander i Maxima Zorreguieta
2 lutego 2002 roku

Embed from Getty Images

Jeden z tych ślubów, który wzrusza mnie ilekroć go oglądam. Radość młodej pary oraz łzy Maximy podczas ceremonii, kiedy zagrano ulubione tango jej nieobecnego taty od lat wywołują u mnie łzy.


Książę Carl Philip i Sofia Hellqvist
13 czerwca 2015 roku

Embed from Getty Images

Czy to ta miłość bijąca od pary? Czy oprawa ślubu? Zdecydowanie to i to. Ślub Carla Philipa i Sofii zdecydowanie najbardziej, obok ślubu Victorii i Daniela, przypominał dla mnie bajkę. Dodając do tego prawdziwy triumf miłości i księżniczkę Estelle jako małą druhnę ciężko powstrzymać łzy.  


Książę Frederik i Mary Donaldson 
14 maja 2004 roku

Embed from Getty Images

Poznali się w klubie w Sydney podczas IO, a książę na randki z australijską dziewczyną przemierzał późnej pół świata. Romans i ślub jak z bajki, która nie przestaje trwać, dwanaście i pół roku po ślubie patrzą na siebie tak jak w dniu zaślubin. Książę Frederik powstrzymujący łzy na widok przyszłej żony to jeden z najlepszych wyciskaczy łez wszech czasów. 


Książę Felix i Claire Lademacher

21 września 2013 roku

Embed from Getty Images


Książę Felix jest drugim synem Wielkiego Księcia Luksemburga i jak na razie jest drugi w kolejce do wielkoksiążęcego tronu. Swoją przyszłą żonę poznał w Szwajcarii, gdzie oboje uczęszczali do Collège Alpin International Beau Soleil. Ślub kościelny pary odbył się w Bazylice Świętej Marii Magdaleny we Francji. Małżonkowie zaskoczyli wybierając utwór Paradise podczas swojej ceremonii ślubnej. Dlaczego lubię ten ślub? Ciężko stwierdzić, Felix i Claire zachwycili mnie swoją naturalnością i ciepłem już w dniu swoich zaręczyn. 

Księżniczka Victoria i Daniel Westling
19 czerwca 2010 roku

Embed from Getty Images

Księżniczka i trener, a może nawet księżniczka i żaba? Para i ślub będące najprawdziwszą definicją "triumfu miłości". Czekali osiem lat na swój ślub i wzruszyli nim (nadal wzruszają) miliony fanów. Choć nie tak nagłośniony jak ślub Williama i Kate, zdecydowanie największy w historii. Żaden królewski ślub w historii (ba żadna królewska uroczystość) nie zebrała tylu koronowanych głów w jednym miejscu. Nic w tym dziwnego, Victoria uznawana jest za jedną z najsympatyczniejszych europejskich arystokratek i przyjaźni się z następcami tronów i monarchami niemal wszystkich domów panujących. Nikogo nie dziwiły więc łzy królewskich kuzynek i kuzynów. Przemowa księcia Daniela wzruszyła i podbiła serca wszystkich Szwedów.


Jakie są Wasze ulubione śluby królewskie? Które zapadły Wam w pamieć bądź podobają się najbardziej? Czekam na Wasze komentarze!

25 komentarzy

  1. Często wracam do zdjęć, filmików z królewskich ślubów :) Victoria i Daniel, William i Kate, Mary i Fryderyk, Madeleine i Chris, Albert i Charlene to moje ulubione. Z każdego z nich mam jakiś ulubiony moment, długo by wymieniać.
    Fajnie, że zrobiłaś taki post ;)
    Zapraszam na mój blog: blogowaniezk.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślub księcia Williama i Kate był w 2011 roku.

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje ulubione to śluby Victorii i Daniela oraz Carla Philipa i Sofii, najbardziej wzruszające. Wiele ślubów oglądałam na żywo, bardzo ładny był też Wilhelma i Stephanie, też wzruszający.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śluby w Szwecji są zdecydowanie moimi ulubionymi! Ślub Williama i Kate mi się nie próbował w porównaniu ze slubani w Szwecji, chociaż oczywiście był piękny i uwiebliam Kate i Williama. Brakowało mi po prostu miłości i naturalności, zero spojrzeń, po prostu nic, a szkoda bo William i Kate moim zdaniem są uroczą parą. Też bardzo lubię Claire i Felixa zdecydowanie bardziej niż Stephanie i Guillaume, szkoda, że to nie oni są przyszła para Wielkoksiążęcą.

    OdpowiedzUsuń
  5. To jeszcze raz ja. Ślub księcia Williama i Kate był 29 kwietnia, rok teraz się zgadza. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Śluby Szwecji były zdecydowanie najpiękniejszymi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Swietny post uwielbiam takie podsumowania ☺ zgadzam się że szwedzkie śluby mają w sobie coś niezwykłego najważniejszy sentyment mam do ślubu Carla i Sofii pewnie dlatego że był to jedyny jaki oglądałam na żywo ☺ kto wie może niedługo lista poszerzy się o ślub Harrego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po cichu nam taką nadzieję ;) myślę, że ślub Harry'ego może być mniej "sztywny" niż Williama i Kate. A Wy jak sądzicie?

      Usuń
    2. Myślę że Harry jak zwykle może nas zaskoczyć i może zainspiruje się Szwecja ☺ najbardziej w szwedzkich ślubach lubię to że są popołudnie i panie mogą włożyć tiary ❤

      Usuń
    3. Ciekawe czy ew ślub Harrego byłby transmitowany na żywo w tv?

      K.

      Usuń
    4. To z pewnością będzie zależało od sytuacji. Decyzji Harry'ego i jego narzeczonej i tego czy przyszła żona otrzyma oficjalny tytuł.

      Usuń
  8. Dziś czekała na mnie niespodzianka! Dostałam piękną kartkę z podziękowaniami z okazji chrztu księcia Alexandra.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też dzisiaj dostałam i oczywiście zostawiłam w pracy :) piękna kartka!

      Usuń
  9. Dla mnie zdecydowanie numerem jeden jest ślub Madeleine y Chrisa.Przepiękna para młoda w szczególności piękna Maddie, skromnie ale z klasą i ta bijąca od nich miłość. Potem Carla y Sofii, Fryderyka y Mary, Maximy y Willema, Felixa y Claire, Charlene y Alberta, Victorii y Daniela, a na końcu Kate y Williama.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dla mnie najpiękniejszym ślubem był i będzie ślub Maddie i Chrisa.

    OdpowiedzUsuń
  11. Z tych, które przedstawiłaś, zdecydowanie ślub Carla Philipa i Sofii :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zdecydowanie ślub Victorii i Daniela najbardziej królewski i taki normalny, ta radość i miłość Victorii i Daniela były po prostu wyczuwalne i atmosfera wszędzie taka radosna po prostu piękne. No i to jak sami royalsi to przezywali dawało mega emocje i dzięki temu ślub wzrusza jeszcze bardziej

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja bym jeszcze dodała ślub Wilhelma i Stephenie w Luksemburgu był taki bardzo królewski ale jednocześnie czuć było ciepło i miłość ☺

    OdpowiedzUsuń
  14. Pamiętam, że ślub Williama i Kate, strasznie mi się dłużył i był taki trochę sztywny, choć wszystko było świetnie zaplanowane to nieco się zawiodłam. Ale chociaż dowiedziałam się o "istnieniu" innych monarchii i spędziłam cały dzień czytając kto jest kim :D
    Natomiast jeśli chodzi o najpiękniejszy ślub, to wybiorę Carla i Sofię.

    OdpowiedzUsuń
  15. Dla mnie najpiękniejszym i najbardziej wzruszającym był ślub Księżniczki Madeleine i Chrisa.Bardzo podobały mi się także śluby Księżniczki Victorii i Daniela oraz Charlene i Alberta.Pierwszy ślub który oglądałam i zainteresowałam się monarchią był ślub księcia Joachima i pięknej Alexandry..Podobał także mi się bardzo skromniutki ślub Mette-Marit i Haakon.D

    OdpowiedzUsuń
  16. A według mnie ślub Książę Albert II i Charlene Wittstock był raczej smutny. Ale możliwe, że powodem były te skandale, przez które współczułam Charlene. Chociaż na różnych zdjęciach do dziś jest raczej przygnębiona. Nie dziwi mnie fakt przyszycia do niej łatki "najsmutniejszej Panny Młodej". Post bardzo ciekawy, pozdrawiam ~N.

    OdpowiedzUsuń
  17. Myślę że magia szwedzkich ślubów polega na tym że członkowie srk są bardzo blisko z innymi rodzinami królewskimi są nie tylko spokrewnieni ale widać że są też przyjaciółmi i dlatego na ślubach czuć te rodzinna atmosferę natomiast brk z jakiś przyczyn izoluje się od reszty i może dlatego jest u nich tak sztywno

    OdpowiedzUsuń
  18. Spośród wymienionych mogę wybrać ten, który najmniej mi się podobaze wszystkich, czyli ślub K&W oraz najpiękniejszy- ślub Mary i Frederika. Oglądałam na żywo <3
    Cóż... u K&W w ogóle po dziś dzień nie widzę uczucia.

    OdpowiedzUsuń
  19. Najpiękniejszy? Mary i Frederik <3 Oglądałam transmisję w necie i po dziś dzień jestem tą parą oczarowana!
    Najmniej podobał mi się ślub K&W. Przytłaczający kościół, masa ludzi z celebrytami włącznie, brak uważam widoku zakochanej pary... cóż... o ile Victoria i Daniel byli ze sobą tyle lat, to w powietrzu podczas ich ślubu był czuć miłość, a... a w przypadku K&W tego nie widziałam. Inne oczywiście zwyczaje, rodzina bardziej sztywna, ale co z tego? Po dziś dzień nie widzę między nimi uczucia.

    OdpowiedzUsuń

Publikując komentarz zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych w nim zawartych, zgodnie z rozporządzeniem art. 6 ust. 1 lit. a RODO. Dane te są przetwarzane w celu publikacji komentarza.