Dzisiaj księżniczka odwiedziła Uniwersytet w Uppsali, gdzie wysłuchała wykładu Andersa Wall poświęconego przedsiębiorczości. Na miejscu był także mąż księżniczki Christiny, Tord Magnusson. Następczyni Tronu wręczyła także stypendia, głównymi prelegentami wykładu są były premier Göran Persson i Bertil Hult - przedsiębiorca EF Education First.
"Głównym celem jest zainspirowanie do rozwijania przedsiębiorczości wśród studentów w Uppsali i, między innymi, pokazanie, jak przezwyciężyć przeciwności losu" - powiedział Johan Andersson, kierownik projektu z Entrepreneurs Academy.
Victoria wybrała nową, białą bluzkę Rodebjer oraz wełniane spodnie tej samej marki.
----
Niedzielny wieczór księżniczka Victoria spędziła z mamą. Panie udały się do sztokholmskiego teatru Kulturhuset Stadsteatern, aby obejrzeć musical Billy Elliot. Jak twierdzą źródła mama i córka przybyły do teatru tak jak każdy inny, pomijając królewską świtę i pozowanie fotoreporterom którzy nie mogli przepuścić okazji do zrobienia zdjęć. Warto wspomnieć, że sztuka jest częścią akcji #MeToo zwalczającej molestowanie seksualne.
co za okropne spodnie....
OdpowiedzUsuńNiestety. Vickan ma takie same (nawet w identycznym kolorze) z prostymi nogawkami. Zdecydowanie lepiej by pasowały.
Usuń"Następczyni Tronu wręczyła także stypendia, których głównym prelegentem jest były premier Göran Persson i Bertil Hult"... Głównym prelegentem?
OdpowiedzUsuńMarleno czy Ty czytasz co co piszesz? Jestem zdania, że nie znasz znaczenia słów, których używasz.
Spokojnie znam znaczenie słów, których używam. Dziękuję za uwagę, źle ułożyłam zdanie, każdemu może się zdarzyć. Nie trzeba być od razu złośliwym :)
UsuńPozdrawiam i miłego wieczoru
To nie są złośliwości. Czytam Twojego bloga od dawna i od dawna odnosze wrażenie, że redaguje go ktoś z gimnazjum. Zwróć na to uwage, bo stylistycznie i ortogrficznie Twój blog stoi na niskim poziomie.
OdpowiedzUsuńJeśli mój blog Ci nie odpowiada napis do mnie wiadomość prywatną z przyjemnością podam kilkadziesiąt linków do stron na których znajdziesz najnowsze informacje z życia rodziny królewskiej, oczywiście po szwedzku. Nie będziesz musiała się męczyć czytając moje wypociny na poziomie gimnazjum :) Poza tym nie rozumiem po co osoby, którym nie podoba się mój blog wciąż tutaj wchodzą i go czytają? Czasami mam wrażenie, że tylko po to, aby napisać coś złośliwego. Jest masa zagranicznych strona na których znajdziesz te informacje. Oczywiście nie w jednym miejscu, będzie to wymagało więcej czasu jednak z całą pewnością nie będziesz wtedy musiała narzekać na mój "niski poziom" :) ze swojej strony polecam popracować nad uprzejmością. Jestem wdzięczna za każdą poprawkę i informacje o błędzie. Jednak uważam, że w każdej wypowiedzi można posłużyć się uprzejmością i kulturą osobistą.
UsuńMiłej nocy!
To jest tłumaczone ze szwedzkiego języka, więc mogą być stylistyczne błędy i jak Ci nie pasuje to czytaj artykuły po szwedzku albo sama tłumacz artykuły i układaj stylistyczne zdania i podsyłaj swedish princesses.
UsuńCiekawa stylizacja.
OdpowiedzUsuńVictoria nie wygląda dobrze w tak szerokich spodniach
OdpowiedzUsuńBluzka Vic jest bardzo podobna do sukienki Kate , ktora odwzorowala autorka bloga o rodzinie Cambridge :)to ta sama marka?
OdpowiedzUsuńGdyby tylko spodnie były normalne,węższe.Ten typ choć modny absolutnie nie pasuje Vic.
OdpowiedzUsuńTo jest zwykłe krytykanctwo. Marlena chce dostarczyć nam jak najwięcej informacji, podawać je jak najszybciej, abyśmy byli na bieżąco. Każdemu mogą się zdarzyć błędy. To jest przecież naturalne. Błąd można wskazać dyskretnie, albo chociaż z poczuciem humoru, a nie
OdpowiedzUsuńobrażać.
Nie musisz przecież wchodzić na tego bloga jeżeli masz zastrzeżenia.
Też tak uważam, ale jak widać nie każdy potrafi wykazać się odrobiną wyczucia i kultury :) poza tym czy trzeba tutaj zaglądać? raczej nie, bynajmniej ja do tego nie zmuszam. Jeśli mi nie podoba się jakaś strona to po prostu na nią nie wchodzę. To takie proste, ale jak widać co niektórzy lubią męczyć zarówno siebie jak i mnie.
UsuńA mnie się blog od samego początku bardzo podoba, dużo wspaniałych artykułów i ciekawych informacji ! Znalazłam ten blog przez przypadek jakiś czas temu, wcześniej nie interesowałam się aż tak rodzinami królewskimi, ale muszę przyznać, że ta tematyka mnie wciągnęła a bloga odwiedzam regularnie i z niecierpliwością wyczekuję kolejnych postów :) Najbardziej chyba lubię czytać posty o mniej znanych członkach rodziny królewskiej, powroty do przeszłości, jak np ten post o hrabinie (?) Estelle Bernadotte no i seria o królewskich posiadłościach była super ! Czy będą ankiety dotyczące stylizacji ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wrócą niedługo, niestety sporo się ich nazbierało :) w przyszłym tygodniu powinna pojawić się też jakaś biografia, na razie nie zdradzam więcej.
UsuńMiłego dnia
Kolorystyka ubrań fajna, ale spodnie straszne, miało być elegancko, wyszło jak klaun.
OdpowiedzUsuńMarleno,
OdpowiedzUsuńPrzez 7lat mieszkałam w Szwecji,tam studiowałam. Kolejne kilka miesięcy spędziłam podróżując po Norwegii i Danii. Tak więc nie musisz polecać mi żadnych szwedzkich stron, bo doskonale je znam. Pewnie nawet lepiej niż Ty, bo język nie stanowi dla mnie problemu.
Nic co napisałam nie było nieuprzejme. Zwróciłam uwagę na Twój błąd. Nie pierwszy. Nieuprzejme było Twoje zachowanie. Jeśli każdego czytelnika, który zwróci Ci uwagę będziesz nakłaniała do zaprzestania czytania bloga to chyba daleko nie zajdziesz. Błędów językowych, stylistycznych i ortograficznych jest u Ciebie bardzo dużo. Wyraziłam swoją opinię, nie tylko mi się to zdarzyło, bo przeglądający posty widziałam takie komentarze. Popraw po prostu błąd, następnym razem postaraj się go nie robić i tyle.
W moim odczuciu przyrównanie mnie do gimnazjalistki nieumiejącej pisać było, ale jak widać każdy z Nam ma inną skalę :) jeśli czujesz się urażona bardzo mi przykro i przepraszam.
UsuńSkoro tak dobrze znasz wszystkie portale, może polecisz mi coś ciekawego? jakąś mniej znaną stronę? Z całą pewnością znajdziesz dla mnie coś nowego. Bedę bardzo wdzięczna :) Gratuluję znajomości języka i życzę miłego popołudnia. Z ciekawości, rozumiem, że uznałaś, że nie znam Szwedzkiego?
Komentarze,niektórych osób mnie powalają..Najciekawsze jest to,że błędy wytykają osoby,które RACZEJ nie piszą niczego swojego i nie wiedzą ile przy tym jest pracy. Ja nie prowadzę bloga,ale regularnie piszę felietony i mimo,że na ogół błędy mi się nie zdarzają,to bywa,że w pośpiechu nie doczytam co napisałam. Ale śmieję się sama z siebie i absolutnie nie obrażam się gdy ktoś zwróci mi uwagę. Ale też nigdy nikt nie zrobił tego w chamski sposób. Moim zdaniem,jeśli jest się inteligentnym i zna się ogólne fakty,to przeczytanie notki nawet z błędami nie powinno sprawić problemu,bo po prostu rozumiemy "co autor miał na myśli". Marleno nie przejmuj się negatywnymi komentarzami. Twój blog(a jest on jednym z wielu które regularnie odwiedzam) jest moim zdaniem w czołówce jeśli chodzi o "tempo" dodawania informacji i rzetelność. Pozdrawiam,Weronika :)
OdpowiedzUsuńKonstruktywna krytyka jest ogromną sztuką.Można to zrobić profesjonalnie i z taktem. Wtedy można tylko podziękować i przyjąć z pokorą. Tu była krytyka ale jeszcze nie konstruktywna. Jeszcze długo nie. Dlatego wzbudziła protest. Ale człowiek żyje to się uczy... Powodzenia , moze następnym razem będzie lepsza :-)
OdpowiedzUsuńMarleno,
OdpowiedzUsuńnie znam Cię, nie wiem czy znasz szwedzki. Myślę jednak, że język, kulturę, obyczaje lepiej poznaj się mieszkając tam, na miejscu niż interesując się Szwecją, nawet bardzo mocno, ale jednak z "daleka".
Co do stron szwedzkich to wyślę Ci prywatnego maila.
Witam,
OdpowiedzUsuńrzeczywiście ten typ spodnie nie pasuje księżniczce Victorii.