Książę Daniel wraz z księciem Carlem Philipem i księżną Sofią biorą udział w dorocznej Gali Sportu. Książę Daniel przyznaje dziś nagrodę dla Atlety Roku przyznawanej przez organizację księżniczki Victorii i księcia Daniela - Generation Pep. Z kolei książę Carl Philip wręcza prestiżową nagrodę Radio Sport Jerring Award za najlepsze szwedzkie osiągnięcie sportowe w tym roku.
Chociaż od ostatniego roku nie jestem w stanie prowadzić bloga tak jak dawniej i nie jest już tak dobry jak kiedyś bardzo się cieszę, że Swedish Princesses świętuje kolejny rok istnienia. Szósty rok z rzędu ciesze się możliwością dzielenia z Wami informacjami z życia Szwedzkiej Rodziny Królewskiej.
Choć wiele się zmienia,moja pasja do Szwedzkiej Rodziny Królewskiej jest niezmienna i nadal cieszę się mogąc dzielić się nią z Wami!
W szwecji imprezka, a w polsce obchodzimy 75 rocznice wyzwolenia auschwitz!!! oni sie bawia, a w obozie ginely miliony!!1 wstyd
OdpowiedzUsuńJuż 6 lat? Uwielbiam tą stronkę dzięki niej poznałam Vic i SRK. Nawet jak nowych postów nie ma to czytam starsze notki tematyczne.
OdpowiedzUsuńTrudno uwierzyć, że to już 6 lat! Zaglądam tutaj regularnie niemal od samego początku istnienia bloga, choć obecnie może nie tak często jak kiedyś i za każdym razem, kiedy świętujesz kolejne urodziny nachodzi mnie taka refleksja, jak wiele się przez te lata zmieniło w SRK. Bardzo się cieszę, że wciąż jesteś tutaj z nami i mam nadzieję, że będziesz jeszcze przez długie, długie lata.
OdpowiedzUsuńWielkie gratulacje, życzę kolejnych blogowych sukcesów, kolejnych milionów i kolejnych urodzin!
Dziękuję! :) sama nie mogę uwierzyć jak rodzina królewska "zmieniła się" przez te lata. Aż czasami szkoda, że nie zaczęłam pisać przynajmniej rok wcześniej haha
UsuńCzekałam na ten dzień! - mam na myśli urodziny bloga. W porównaniu do innych czytelników jestem "świeżakiem" (nie znałam jeszcze SwedishPrincesses, gdy świętowałaś 1. i 2. urodziny), jednak trochę mi było szkoda, że jubileuszowe 5. urodziny strony przypadły akurat na przerwę w blogowaniu. Trochę pech, ale bardzo się cieszę, że wróciłaś do blogowania. To mój ulubiony blog i nie wyobrażam sobie, by nie istniał. Mam nadzieję, że wkrótce będziemy świętować okrągłe jubileuszowe dziesięciolecie!
OdpowiedzUsuńTeż bardzo żałuję :( może jakoś to nadrobię przy okazji 10 rocznicy ślubu Victorii i Daniela w czerwcu, wstępnie planuje konkurs na początek czerwca :) zobaczymy co z tego będzie.
UsuńMarleno ostatnio znalazłam jakiś stary artykuł z polskiej gazety z 2010 roku (ślub Vickan i Daniela) mówiący, że przy ich noc poślubna widziały zagraniczne delegacje i, że w szwecji nadal trwa taka stara tradycja XDDDDD Czego tu ludzie nie wymyślą....
OdpowiedzUsuńA tak btw to twój blog jest wzorem dla innych, jest idelany. Życzę Ci, by uśmiech nigdy ci z twarzy nie schodził i by wszystko się układało :)