Księżniczka Victoria spełniła marzenie małej Emilii

2020/02/14

 Sara Friberg / kungahuset.se

Wczoraj księżniczka Victoria przyjęła na Zamku Królewskim niezwykle specjalnego gościa - 7-letnią Emilia z Trelleborg, która ma guza mózgu. Największym marzeniem Emilii było poznanie księżniczki Victorii. Dzięki organizacji Min stora dag (Mój wielki dzień) dzisiaj się spełniło. Spotkanie było utrzymane w tajemnicy, aż do teraz, tak jak poprzednie organizowane we współpracy z organizacją.

 Sara Friberg / kungahuset.se
 Sara Friberg / kungahuset.se
 Sara Friberg / kungahuset.se

Emilia przyjechała do Sztokholmu z rodzicami i siostrą Mają. Spotkanie z przyszłą królową odbyło się w komnatach księżnej Sybilli, a na dziewczynkę i jej rodzinę czekała pyszna herbata i smakołyki specjalnie przygotowane przez szefa królewskiej kuchni. Księżniczka Victoria z przyjemnością odpowiedziała na wszystkie pytania Emilii i Mai. Po spotkaniu na dziedzińcu Zamku czekał na nią powóz, którym wraz z rodziną udała się na krótką przejażdżkę ulicami Sztokholmu.

 Sara Friberg / kungahuset.se
 Sara Friberg / kungahuset.se
 Sara Friberg / kungahuset.se

Księżniczka Madeleine fundacji od wielu ponad 17 lat i dzięki jej pracy w działanie fundacji zaangażowała się cała królewska rodzina.

Jan Lindmark / kungahuset.se

Organizacja ma za zadanie spełniać marzenia bardzo chorych dzieci. Dzięki patronatowi księżniczki w 2014 roku, 16-letnia wówczas Felicia poznała na Zamku Królewskim księżniczkę Victorię, którą bardzo lubi. 

kungahuset.se

Dwa lata wcześniej, w listopadzie 2012 roku, Victoria i Daniel spełnili marzenie dwójki dzieci - Lisy z Falun i Lennara z Delsbo. Lisa marzyła o spotkaniu z księciem Danielem od kiedy dowiedziała się, że są dalekimi krewnymi. Victoria i Daniel postanowili przedstawić jej również księżniczkę Estelle, która miała zaledwie kilka miesięcy. Z kolei Lennar, pochodzący z Uzbekistanu, chciał podziękować za możliwość przyjazdu do Szwecji i uzyskania pomocy medycznej.

kungahuset.se
kungahuset.se

Dzięki inicjatywie Madeleine spełniło się również największe marzenie, wówczas 14-letniego Samira. 22 stycznia 2014 roku. Samir od dwóch lat mieszał już w Szwecji, jego życie nie było łatwe, na świat przyszedł w Iranie. Doznał poważnego wypadku i przeszedł wiele poważnych operacji, jednak z powikłaniami będzie zmagał się jeszcze wiele lat.

kungahuset.se
Król i Samir podczas spotkania.  Zdjęcie: Kungahuset.se
kungahuset.se


W 2016 roku księżniczka Madeleine oraz królowa Silvia spełniły wielkie marzenie Enny ze Skanii, która marzyła o poznaniu monarchini i jej córki. (KLIK). Jednak z całą pewnością większość z nas najlepiej pamięta Bajkowe Przyjęcie, które zorganizowała księżniczka Madeleine (KLIK).

8 komentarzy

  1. Victoria jest wspaniałą osobą. Bardzo miłe z jej strony, że znalazła czas, żeby spełnić marzenie dziewczynki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczna inicjatywa. Za każdym razem, gdy widzę wydarzenie z projektu "Mój wielki dzień", zawsze się cieszę, że ktoś spełnił swoje życzenie. :D

    Marleno, ten fragment ("Księżniczka Madeleine fundacji od wielu ponad 17 lat i dzięki jej pracy") wymaga chyba co nieco poprawy. Jest zupełnie niezrozumiały.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta organizacja jest fantastyczna, a królewski patronat ma naprawdę realny wpływ na jej efektywny działanie. Takie spotkania księżniczek z dziećmi uzmysłowiają, dlaczego wciąż monarchia jest potrzebna. Może właśnie po to, żeby spełniać marzenia i ofiarować choć trochę radości.

    OdpowiedzUsuń
  4. Vickan jest taka kochana! Ona jest aniołem!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdjęcia ze spotkania są cudowne :) Widać, że następczyni tronu jest bardzo życzliwa i otwarta w stosunku do innych.

    OdpowiedzUsuń
  6. Marlenko, czy ty prowadziłaś bloga o księżnej Mary?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, przez pewien okres czasu kiedy zrezygnowała z niego pierwsza autorka - Iza. Później przejęła to Olga i prowadzi do dzisiaj :)

      Usuń
    2. Wow, nie wiedziałam (fajnie, że ktoś inny zadał to pytanie, bo do dziś bym o tym nie wiedziała :) ). Myślałam, że Olga prowadzi tego bloga od początku.
      Tak z ciekawości: dużo postów tam stworzyłaś? Bo miałam wrażenie, że niektóre były właśnie w stylu "Swedish Princesses" - oczywiście zupełnie mnie to nie zmartwiło, bo uwielbiam Twój styl pisarski (tzn. nie suche fakty z wikipedii, a napisane z sercem i pasją, jakby ktoś bliski opowiadał nam ciekawą historię).

      Usuń

Publikując komentarz zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych w nim zawartych, zgodnie z rozporządzeniem art. 6 ust. 1 lit. a RODO. Dane te są przetwarzane w celu publikacji komentarza.